Zapoznaj się z poniższym tekstem i zdecyduj, czy chcesz się zaangażować razem z nami w oddolne stworzenie wielkiego, naturalnego parku w Krakowie.

Bardzo blisko naszego powstającego właśnie ogrodu pokazowego na Ruszczy, znajduje się piękna ziemia, która głośno i wyraźnie prosi nas, abyśmy ją zagospodarowali z lepszym pożytkiem niż ma to miejsce obecnie.

Marzy nam się w tym miejscu wspaniały ogród leśny, założony z poszanowaniem i wykorzystaniem procesów naturalnych, służący jako rezerwuar życia i zielone płuca naszego miasta.

Mogłaby być to wspaniała przestrzeń edukacyjna i rekreacyjna służąca mieszkańcom Krakowa. Dostarczająca znacznie wyższy poziom usług ekosystemowych niż jakikolwiek park miejski.

Obecnie jest to wielkie – ponad 5 hektarowe (dokładnie 51 171 m2) pole uprawne, regularnie orane (a więc tracące swoje zasoby próchnicy), pryskane, zasiewane.. a to zbożem, a to rzepakiem. Przykra i martwa monokultura, otoczona mniejszymi polami uprawnymi i domami jednorodzinnymi.

Taki stan rzeczy budzi nasz sprzeciw i rozbudza wyobraźnię.

Więcej szczegółów na temat tej ziemi od urzędów

We wrześniu 2024 zwróciliśmy się do Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie z wnioskiem o ustalenie własności działek oraz weryfikację obecnych planów na ich zagospodarowanie. Są to położone w Województwo małopolskie, Powiat Kraków, Gmina Nowa Huta, Obręb NH-22:

  • działka nr 73 – Pole pow. w ewidencji gruntów (ha) 2.5418
    Identyfikator działki 126103_9.0022.73 i
  • działka nr 72 – Pole pow. w ewidencji gruntów (ha) 2.5753
    Identyfikator działki 126103_9.0022.72

Po przekierowaniu sprawy w efekcie otrzymaliśmy odpowiedź z Wydziału Geodezji Urzędu Miasta Krakowa od kierownika referatu Janusza Bubak, że z ewidencji gruntów wynika, że:

„(…) prawo własności przedmiotowych działek wpisane jest na rzecz Osady Stanisławice z wpisem władającego Spółka Kościelniki. Działki te nie mają założonej księgi wieczystej. A zatem stan prawny ww. działek nie jest uregulowany.
Zgodnie z obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego obszaru RUSZCZA, przedmiotowe działki położone są w terenie oznaczonym na rysunku planu symbolem ZP.1 – tereny zieleni urządzonej.”

Równocześnie uzyskaliśmy z Urzędu Wojewódzkiego (od starszego inspektora wojewódzkiego Macieja Siwor) informację, że urząd „nie dysponuje żądanymi informacjami” i skierowanie do urzędu miasta:

W myśl przepisów ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (tj. Dz.U. z 2024 r. poz. 1145 ze zm.), co do zasady, organem reprezentującym Skarb Państwa w sprawach gospodarowania nieruchomościami jest starosta (odpowiednio prezydent miasta na prawach powiatu). Zatem w sytuacji jeżeli nieruchomość ta stanowiłaby własność Skarbu Państwa wiedzę w zakresie jej wykorzystania winien posiadać Prezydent Miasta Krakowa (ponadto Prezydent posiada wiedzę dotyczącą zasobu nieruchomości Gminy Kraków). W sytuacji jeżeli nieruchomość ma nieuregulowany stan prawny zbadanie przesłanek, czy stanowi ona własność Skarbu Państwa, spoczywa na Prezydencie Miasta Krakowa. Prezydent dysponuje także danymi zapisanymi w ewidencji gruntów i budynków, które mogą stać się pomocne w ustaleniu żądanych informacji.
Biorąc pod uwagę powyższe, pytania zawarte w Pana piśmie z 13.09.2024 r. należy skierować do Urzędu Miasta Krakowa w ślad za pismem tut. Wydziału z 12.09.2024 r. znak: WS-V.7582.26.157.2024.AS.
W przypadku dalszej korespondencji proszę powołać się na znak sprawy.”

Wywiad sąsiedzki na temat ziemi

Stan prawny jest nie uregulowany, ale jednak pole jest stale uprawiane.

Z wywiadu z sąsiadami dowiedzieliśmy się, że działka kiedyś należała do „wiejskiej wspólnoty, która już dawno nie funkcjonuje”, a rolnik użytkujący je płaci czynsz radzie dzielnicy.

Jeśli to prawda, to samo korzystanie z pola jest uregulowane a tym samym umowa łącząca rolnika z miastem mogłaby zostać zerwana. Jeśli to nieprawda i rolnik jest byłym członkiem tej wiejskiej wspólnoty, może uprawia pole z nadzieją na zasiedzenie?

Nie poszliśmy jeszcze tym tropem, na razie postanowiliśmy wstrzymać się z dalszym kontaktem z urzędami do czasu zbudowania zespołu i opracowania konkretnego pomysłu pozyskania i zagospodarowania tego terenu.

Otoczenie działki

Ruszcza i Kościelniki to część Krakowa użytkowania intensywnie rolniczo, dominuje krajobraz pól uprawnych.

Działka od wschodu przylega do torów kolejowych. Tuż przy działce znajduje się przystanek kolejowy Kraków Kościelniki, ostatnio remontowany, wykonywana jest do niego droga dojazdowa. Jest więc dojazd dla odwiedzających.

Z pozostałych stron działka sąsiaduje z drogami asfaltowymi. Większość okolicznych działek jest przeznaczona pod zabudowę mieszkaniową i dobrze skomunikowana. Mieszkańcy byliby najbliższymi beneficjentami tego terenu, tym bardziej, że w okolicy nie ma żadnego parku.

Przez działkę przepływa rów melioracyjny – kanał, który tworzy meandrujące i nigdy nie wysychające rozlewisko. Woda w nim jest wyraźnie przeżyźniona w wyniku intensywnego nawożenia mineralnego na polu.

Zamysł i założenia OOP

Zespół Organizacji Ogrodów Polskich, zgodnie ze swoją misją i statutem, proponuje:

1. Stworzymy dziki ogród pokazowy, edukacyjny i eksperymentalny, otwarty na zawsze i dla każdego.

W świecie zdominowanym przez ściśle kontrolowane i serwisowane tereny zielone, pragniemy założyć gęsty i bujny ogród leśny (park) – prawdziwą dżunglę na miarę polskiego klimatu.

Chcemy stworzyć nie niepokojone warunki dla rozwoju wszelkiego życia – owadów, ptaków, ssaków, grzybów i mikroorganizmów glebowych. Oazę natury w otoczeniu zdominowanym przez człowieka. A obecność ludzi ograniczyć do roli gości – w wyznaczonych i minimalnych strefach komunikacyjnych i funkcjonalnych.

Na tak dużej działce mogłyby powstać mniejsze strefy inicjowane z różnym pomysłem i różnymi metodami. Potencjał bioróżnorodności jest gigantyczny, spotęgowany przez możliwość zaproszenia do współtworzenia tego miejsca różnorodnych grup ludzi, obdarzonych różną wrażliwością i zainteresowaniami.

2. Zbudujemy i skoordynujemy prace społecznego zespołu projektowego złożonego z lokalnych specjalistów.

Aby udźwignąć proces realizacji ogrodu, chcemy zbudować mocny, interdyscyplinarny zespół projektowy i organizacyjny, którego prace skoordynujemy.

Liczymy na udział lokalnych specjalistów oraz organizacji pozarządowych i wspólne wypracowanie szczegółów przedsięwzięcia (strategii i planu realizacji) a następnie zaprojektowanie zagospodarowania terenu.

Planujemy zaproszenie do udziału w planowaniu grupy fachowców związanych m.in. z:

  • architekturą krajobrazu i ogrodnictwem;
  • ekologią i ochroną środowiska;
  • biologią, zoologią oraz dziedzinami pokrewnymi.

Warunkiem dołączenia do zespołu są kompetencje i wkład merytoryczny.

Potrzebujemy również prawnika rozeznanego w prawie administracyjnym.

3. Zabezpieczymy trwałość projektu oraz wielopokoleniowe interesy mieszkańców i użytkowników ogrodu przez przejęcie go na własność.

Chcemy, aby teren ten w istotnym stopniu stał się lasem – zaczątkiem przyszłej puszczy, w którym:

  • powstanie bogaty we florę i faunę ekosystem;
  • nie będą prowadzone zabiegi serwisowe;
  • drewno, które spadnie na ziemię, na zawsze pozostanie na miejscu z pożytkiem dla mikrobiomu;
  • rozpocznie się wielowiekowy proces magazynowania CO2 w roślinach i glebie oraz retencjonowana będzie woda.

Jesteśmy przekonani, że tylko pozarządowe zabezpieczenie własności terenu ochroni ten długoterminowy plan przed zakusami zmieniających się prądów politycznych i naciskających na nie grup interesów.

Jesteśmy gotowi umówić się na warunkowe przyjęcie własności (np. po spełnieniu obietnicy założenia ogrodu – na wzór porozumienia zawartego dla ogrodu na Ruszczy) i/lub przyjąć współwłasność w kooperacji z innymi NGOsami (rozproszona własność zadziała skuteczniej).

4. Pozyskamy środki na realizację ogrodu oddolnie i z prywatnych źródeł.

Wierzymy, że tak wspaniałe przedsięwzięcie zyska szerokie lokalne poparcie w formie:

  • wolontariatu,
  • wsparcia rzeczowego i
  • przekazów finansowych.

Liczymy, że największy ciężar założenia ogrodu pomogą udźwignąć lokalne firmy usługowe i producenci: firmy ogrodnicze, budowlane, transportowe czy kopalniane. Mogą pomóc jako sponsorzy lub partnerzy projektu i zapewnić:

  • wykonanie prac ziemnych;
  • budowę nawierzchni;
  • nasadzenia roślin i ściółkowanie;
  • inne prace ogrodnicze.

Oczywiście zamierzamy również w pełni korzystać ze wsparcia i usług administracji każdego szczebla, licząc na zaangażowanie w służbie mieszkańcom Krakowa i kraju. Ale nie chcemy oddawać odpowiedzialności za stworzenie i utrzymanie takiego miejsca w ręce instytucji państwowych.

Pragniemy, aby inicjatywa miała wymiar oddolny i pozarządowy a każde włożone w realizację ogrodu środki stały się żywym dowodem na poparcie obywateli i lokalnych firm dla takiego ważnego społecznie celu.

Chcielibyśmy wspólnie z ludźmi, którym zależy na budowie lepszego świata dla obecnych i przyszłych pokoleń, zrealizować jak największy efekt przedsięwzięcia bez kosztowo, a także bez pośpiechu, z wysoką starannością i czułością. Wbrew czasom, które zorientowane są na produktywność, zyski i deadline’y.

Czujesz to?

Jeśli ten pomysł znalazł drogę do Twojej wrażliwości i serca – liczymy na Twoje poparcie i zaangażowanie.

One Reply to “Pomysł pozyskania działki 5ha na Dziki Ogród Leśny w Kościelnikach w Krakowie

Comments are closed.

Related Posts